Zaproszenie

Trudno było sobie kiedyś wyobrazić świat kultury i sztuki bez krytyki artystycznej. To niezbędne ogniwo w przepływie idei pełniło różne funkcje, ale zawsze było ważne. Krytyk był pośrednikiem między twórcą a odbiorcą, kreował prądy, trendy i mody. Pomagał w odbiorze, bo był znawcą i autorytetem. Odróżniał ziarna od plew, bo po prostu znał się na rzeczy.

Krytycy kierowali się zasadami, nie wchodzili w niebezpieczne relacje z ocenianymi, bo nie wypadało. Byli punktami odniesienia dla twórców, odbiorców i… władzy. Najwybitniejsi byli odważni i samotni.
Kiedyś krytycy francuskiego Cahiers du Cinéma całą grupą przeszli na „drugą stronę”. Stali się reżyserami filmowymi i dokonali rewolucji w sztuce filmowej – tak powstała francuska „nowa fala”. Do dziś producenci z drżeniem biorą do ręki poniedziałkowe wydanie Variety, bo wiedzą, że recenzja zamieszczona w tym piśmie może zadecydować o losie ich filmu.

Przemiany ustrojowe i społeczne w Polsce spowodowały ogromne zawirowania w świecie idei i wartości. Jaką rolę pełni dziś krytyka artystyczna? W jakiej jest kondycji? Komu jest dzisiaj potrzebna, komu najbardziej? Czy kondycja krytyki artystycznej na Pomorzu jest wyjątkowa czy nie odbiega od innych regionów?

W poczuciu, że krytyka artystyczna jest w kryzysie, ale również w przeświadczeniu, że jest niezbędna, zapraszamy na debatę z udziałem krytyków pomorskich i ogólnopolskich. Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule debaty, zastanowimy się także nad możliwościami poprawy sytuacji, która po prostu niszczy kulturę i sztukę.